Dieta niskowęglowodanowa PCOS

Zespół policystycznych jajników (PCOS) to schorzenie o podłożu endokrynologicznym diagnozowane u coraz większej liczby kobiet w wieku rozrodczym. Jego następstwem są nie tylko zawirowania hormonalne, ale również zaburzenia gospodarki węglowodanowej, które wymagają zmiany dotychczasowych nawyków żywieniowych. Czy ograniczenie niektórych produktów pomoże ci się uporać z PCOS? Dieta niskowęglowodanowa – czy warto ją uwzględnić w swojej terapii? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w niniejszym artykule!

Co to jest PCOS?

Zastanawiasz się co to jest PCOS?Zanim poznasz zasady diety niskowęglowodanowej, warto przypomnieć sobie, czym w ogóle jest PCOS. Otóż jest to schorzenie na tle endokrynologicznym, w którym dochodzi do tworzenia się licznych pęcherzyków na jajnikach. Wśród nich nie wytwarza się dominujący pęcherzyk Graafa, a co za tym idzie – komórka jajowa nie zostaje uwolniona. W prawidłowym przebiegu cyklu menstruacyjnego pęcherzyki z czasem zanikają, jednak w przypadku PCOS obumierają i przekształcają się w torbiele.

Typowym zjawiskiem dla zespołu policystycznych jajników jest nadaktywność męskich hormonów płciowych. Nadmiar androgenów w ustroju wywołuje szereg nieprzyjemnych objawów, w tym hirsutyzm, niepłodność, trądzik, wzrost wagi, nadciśnienie, obniżenie jakości snu, stany depresyjne oraz wzrost stężenia cukru we krwi. Jak skutecznie poradzić sobie z symptomami PCOS? Dieta niskowęglowodanowa – czy pomoże ci je złagodzić i poczuć się lepiej? Sprawdźmy!

DBAJ O SIEBIE PRZY PCOS POD OKIEM DIETETYKA!!!

Skorzystaj ze specjalnej oferty na pakiet rozszerzony online w cenie 350 zł zamiast 450 zł !!!

Dietetyk kliniczny Katarzyna Brzozowska

PCOS a zaburzenia gospodarki węglowodanowej

Nie bez powodu mówi się, że zmiana nawyków żywieniowych to podstawa leczenia PCOS. Warto mieć na uwadze fakt, że zespół policystycznych jajników nierzadko idzie w parze z nietolerancją glukozy, insulinoopornością, hiperinsulinemią, a nawet cukrzycą typu 2. Ich szybkie zdiagnozowanie i podjęcie leczenia jest w tym przypadku niezwykle istotne. Dlaczego? Ponieważ nadmiar insuliny, na przykład, stymuluje syntezę androgenów i obniża stężenie SHBG, czyli globuliny wiążącej hormony płciowe. Kolejnym następstwem jej wysokiego poziomu jest nasilenie apetytu, a stąd już krótka droga do nadwagi lub otyłości i zmniejszenia wrażliwości tkanek na działanie insuliny. Tak właśnie powstaje błędne koło, które można przerwać właśnie za pomocą stosownego jadłospisu. Jaki model żywieniowy może sprawdzić się przy PCOS? Dieta przy PCOS niskowęglowodanowa – czy wdrożenie jej zasad ma sens? Jeśli tak – czym kierować się przy komponowaniu menu? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w dalszej części artykułu!

Dieta niskowęglowodanowa przy PCOS – co jeść?

Nie bez powodu gros specjalistów zaleca pacjentkom z zespołem policystycznych jajników stosowanie diety niskowęglowodanowej. Według doniesień naukowych już nawet niewielka redukcja węglowodanów poprawia równowagę hormonalną, obniżając stężenie insuliny i zwiększając wrażliwość tkanek na działanie tego hormonu. Nie bez znaczenia jest również fakt, że taki sposób odżywiania sprzyja utracie wagi, co jest szczególnie istotne w przypadku osób zmagających się z nadmierną masą ciała. Jakie pokarmy mogą, a nawet powinny zagościć w twoich posiłkach? Wśród nich nie może zabraknąć rozmaitych warzyw i owoców – doskonałym wyborem będą szparagi, cukinia, brokuły, kalafior, brukselka, rzodkiewka, ogórki, papryka, pomidory oraz cytrusy i owoce jagodowe, w tym jeżyny, maliny, borówki i truskawki.

Kluczową zasadą modelu low carb jest spożywanie maksymalnie 150 g węglowodanów dziennie oraz zwiększenie podaży tłuszczu i białka. W jakich artykułach spożywczych szukać tych ostatnich? Za ich wartościowe źródła uznaje się m.in. jajka, awokado, mięso, orzechy, pestki i nasiona, ryby, owoce morza, zimnotłoczone oleje roślinne oraz pełnotłuste produkty mleczne, takie jak sery, masło, twaróg czy jogurty naturalne. Komponując swój jadłospis, nie można zapomnieć także o odpowiednim nawodnieniu. Podstawą jest oczywiście czysta woda, ale w ramach urozmaicenia możesz sięgać dodatkowo po niesłodzoną herbatę i czarną kawę oraz ziołowe napary. Pamiętaj jednak, że niezależnie od tego, czy jesteś zdrowa, czy borykasz się z PCOS, dieta węglowodanowa nie zapewni ci satysfakcjonujących rezultatów – ani w kwestii samopoczucia, ani sylwetki – jeśli znajdzie się w niej zbyt dużo „zakazanych” składników. Jakich konkretnie?

Jeśli chodzi o proporcje białka, tłuszczów i węglowodanów w diecie niskowęglowodanowej, powinny one wynosić kolejno ok. 30%, 45% i 25%.

Dieta niskowęglowodanowa przy PCOS – czego unikać?

Jeśli zdecydujesz się na wdrożenie diety niskowęglowodanowej, w pierwszej kolejności powinnaś wyeliminować ze swojego menu żywność bogatą w cukier – do tej grupy zaliczają się oczywiście wszelkiego rodzaju słodycze, słone przekąski, alkohol oraz kolorowe napoje. Ważne jednak, abyś miała świadomość, że cukier nie kryje się jedynie w tych pokarmach. Wśród innych artykułów spożywczych obfitujących w węglowodany znajdują się także produkty zbożowe, w tym te pełnoziarniste. To oznacza, że powinnaś ograniczyć, a nawet całkowicie odstawić pieczywo, kasze, mąkę, ryż czy płatki. Wśród niewskazanych przekąsek wymienia się również rośliny strączkowe, twarde margaryny, fast foody, ziemniaki, bataty, kukurydzę, marchewkę, buraki, banany, mango, ananasy oraz gruszki. Ponadto dość zgubne jest sięganie po ketchup, musztardę i gotowe sosy – niektóre z nich stanowią obfite źródło cukru, dlatego przed wrzuceniem ich do sklepowego koszyka zawsze należy weryfikować ich skład.

PCOS – dieta niskowęglowodanowa. Podsumujmy!

Zespół policystycznych jajników to schorzenie, które nierzadko idzie w parze z insulinoopornością, hiperinsulinemią, nietolerancją glukozy czy cukrzycą typu 2. To właśnie dlatego podstawą jego leczenia jest zastosowanie takiego modelu odżywiania, który przywróci równowagę hormonalną w organizmie i poprawi funkcjonowanie gospodarki węglowodanowej. Który z nich może dobrze sprawdzić się przy PCOS? Dieta niskowęglowodanowa to jedna z kilku opcji, które z pewnością warto wziąć pod uwagę. Pamiętaj jednak, że powinna być ona dostosowana do twoich potrzeb i stanu zdrowia, dlatego najbezpieczniej jest wprowadzić ją pod okiem doświadczonego dietetyka.

Źródła:

  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK459251/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3737989/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31885557/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6899277/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4334071/
  • https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27510482/
  • https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8984569/

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">HTML</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*