Spożywanie owoców morza w trakcie oczekiwania na dziecko to temat, który wzbudza niemałe kontrowersje. Jedni specjaliści naciskają na ich całkowite odstawienie, inni natomiast je polecają, ale dopiero po stosownej obróbce termicznej. Zastanawiasz się, czy mogą one stanowić wartościowy i bezpieczny element jadłospisu przyszłej mamy? Czy można jeść krewetki w ciąży bez żadnych obaw? Pora na Zdrowie rozwiewa wątpliwości!
Spis treści
Czym są krewetki?
Zanim dowiesz się, czy można jeść krewetki w ciąży, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czym dokładnie są te niewielkie żyjątka. Najprościej rzecz ujmując, są to skorupiaki zamieszkujące niemal wszystkie rodzaje wód, zwłaszcza morskie i słodkowodne. Co ciekawe, do tej pory naliczono ponad 2 500 ich gatunków, ale tylko nieduża część z nich wykorzystywana jest w świecie kulinariów. W Polsce najczęściej można natknąć się na krewetki królewskie, tygrysie i koktajlowe, które różnią się między sobą przede wszystkim wielkością – pierwsze z nich są największe, natomiast ostatnie najmniejsze. Jeszcze do niedawna nie cieszyły się one w naszych stronach zbyt dużą popularnością, ponieważ uznawane były za luksusowy, a więc drogi i trudny w obróbce produkt. Dziś zaczyna się to diametralnie zmieniać – konsumenci doceniają je za wyjątkowy smak, łatwą dostępność i ogromną uniwersalność. Zastanawiasz się, czy można wdrożyć je do diety przyszłej mamy? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dalszej części artykułu!
Krewetki – właściwości i wartości odżywcze
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że tak niepozorne skorupiaki jak krewetki obfitują w szereg substancji korzystnych dla zdrowia. Na liście kryjących się w nich składników odżywczych znajdują się m.in. witaminy z grupy B, w tym dość pokaźna ilość kobalaminy (B12), witaminy A i E, kwasy tłuszczowe omega-3, a także selen, miedź, fosfor, cynk, wapń, żelazo oraz magnez. Na uwagę zasługuje również obecność astaksantyny, tj. barwnika o silnym działaniu przeciwutleniającym, oraz spora ilość białka – 100 g krewetek królewskich, na przykład, to aż 18 g protein. Niektórzy cenią je dodatkowo za znikomą porcję tłuszczu, całkowity brak węglowodanów oraz niską kaloryczność (71 kcal/100 g). Czy z ich dobrodziejstw mogą korzystać kobiety oczekujące dziecka? Krewetka w ciąży – w jakiej formie ją serwować, żeby nie zaszkodzić sobie i maleństwu?
Czy można jeść krewetki w ciąży?
Nie ulega wątpliwości, że kwestia jedzenia krewetek w ciąży wzbudza niemałe kontrowersje. Wiele słyszy się o tym, że sięganie po ryby i owoce morza to krótka droga do rozwoju chorób pasożytniczych lub bakteryjnych, szczególnie szkodliwych dla przyszłej mamy i rozwijającego się w niej płodu. Tymczasem okazuje się, że mogą być one wartościowym elementem diety ciężarnej, o ile pochodzą ze sprawdzonych źródeł i poddawane są stosownej obróbce termicznej. Sprawdź, jak je przyrządzić, żeby zminimalizować ryzyko zakażenia i poznaj korzyści oraz ryzyka wynikające z ich spożywania!
Krewetki w ciąży – korzyści
Dlaczego warto jeść krewetki w ciąży? Przede wszystkim ze względu na zawartość substancji odżywczych. Mowa m.in. o witaminach z grupy B wspomagających rozwój i funkcjonowanie układu nerwowego, selenie zmniejszającym ryzyko przedwczesnego porodu oraz kwasach tłuszczowych omega-3 stanowiących niezastąpioną broń przeciwko stanom zapalnym. Ponadto nie sposób nie wspomnieć o znanej już nam astaksantynie, która – jako silny przeciwutleniacz – neutralizuje wolne rodniki i niweluje szkodliwe skutki stresu oksydacyjnego. Co ciekawe, według doniesień naukowych jest ona pod tym względem nawet kilkadziesiąt razy skuteczniejsza niż witaminy C i E. Na uwagę zasługuje również fakt, że krewetki są źródłem pełnowartościowego białka, na które zapotrzebowanie w ciąży nieco wzrasta. Wiele przyszłych mam stawia na krewetki z jeszcze jednego powodu – są one lekkostrawne, dzięki czemu nie obciążają układu pokarmowego, który nierzadko daje się we znaki w tym szczególnym okresie. Ponadto można zaserwować je na kilka różnych sposobów i tym samym urozmaicić nawet najbardziej monotonny jadłospis.
Krewetki w ciąży – ryzyka
Nie bez powodu sięganie po krewetki w ciąży wzbudza tak duże kontrowersje – jak wcześniej podkreślono, bywają one źródłem chorobotwórczych bakterii i pasożytów, które mogą doprowadzić m.in. do ciężkiego zatrucia pokarmowego. Należy jednak nadmienić, że niebezpieczeństwo zakażenia pojawia się jedynie po spożyciu surowych skorupiaków – jeśli masz ochotę na krewetki, po prostu poddaj je obróbce termicznej, np. gotowaniu, pieczeniu, grillowaniu lub smażeniu. Co więcej, warto mieć świadomość, że pokarmy z tej grupy uchodzą za silne alergeny, zatem upewnij się, czy nie jesteś na nie uczulona. Nie zapomnij również zweryfikować informacji o miejscu pochodzenia produktu – ten ze sztucznych, masowych hodowli, np. chińskich, tajskich, ekwadorskich lub indonezyjskich, nie jest dobrym wyborem dla ciebie i twojego dziecka. Pamiętaj, że krewetki mogą być także zanieczyszczone rtęcią, a jej nadmiar niekorzystnie wpływa na rozwój płodu.
Krewetki w ciąży – czy można jeść? Podsumujmy!
Czy można jeść krewetki w ciąży? Tak, o ile podda się je stosownej obróbce termicznej. Spożywane na surowo, mogą doprowadzić do zakażenia pasożytami lub bakteriami, które są szczególnie niebezpieczne dla przyszłej mamy i rozwijającego się w niej płodu. Odpowiednio przyrządzone, stanowią cenny element jadłospisu ciężarnej, a to wszystko za sprawą obecnych w nich przeciwutleniaczy, witamin, minerałów, kwasów omega-3 oraz pełnowartościowego i lekkostrawnego białka. Nie jesteś pewna, czy możesz wdrożyć je do swojego menu? A może szukasz pomysłów na smaczne dania z ich zastosowaniem? Jeśli twoja odpowiedź na powyższe pytania jest twierdząca, już dziś umów się na wizytę u dietetyka, który udzieli ci cennych wskazówek!
Źródła:
- https://www.healthline.com/nutrition/is-shrimp-healthy#rich-in-antioxidants
- https://www.healthline.com/health/pregnancy/can-pregnant-women-eat-shrimp#precautions
- https://www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/pregnancy-week-by-week/in-depth/pregnancy-and-fish/art-20044185
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30260185/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6878783/